Czy ktoś z was widział dyliżans ,którym jeździł F.Chopin?
Nasza grupa Sówek widziała …co prawda był to dyliżans ,który był rekwizytem na planie filmowym, ale to zawsze coś. Taki piękny żółto-czarny pojazd można zobaczyć w Muzeum Poczty Polskiej i Telekomunikacji.
Odwiedziliśmy to muzeum 14 marca.Dużo ciekawych przedmiotów zgromadzono w salach;w jednej oglądaliśmy jak wyglądał ubiór gońca, ile musiał on przejść kilometrów (swoje trasy mierzył krokomierzem), posiadał również broń i wspaniałego przyjaciela- psa do towarzystwa. Najważniejsza była zakręcona trąbka,która do dziś jest logo Poczty Polskiej. W muzeum były też stare wagi do ważenia przesyłek pocztowych-dużo o nich wiedział nas kolega Kub. Stare pióra z pięknie zdobionymi kałamarzami, skrzynki pocztowe z różnych krajów, plakaty i kolekcje starych znaczków pocztowych,maszyny do pisania, telegrafy,stare patefony , gramofony,radia,ogromny telewizor z mikroskopijnym ekranem. Ufff!!!-dużo tego do zapamiętania a niczego nie można dotknąć, trochę szkoda. Dlatego dla relaksu pobawiliśmy się przy okienku pocztowym.Wyjaśniam :
– zaprojektować trzeba było pocztówkę,
– podać adres odbiorcy,
– zakupić znaczek za jeden piękny uśmiech,
-potwierdzić pieczątką ,
-wrzucić kartkę do skrzynki.
Kto jeszcze pamięta taki sposób korespondencji ? Instrukcja powyżej. Ewentualnie zapytać proszę mądre Sowy, one już to wiedzą!