W tym roku pogoda majowa nas nie rozpieszcza raz słońce, raz deszcz i jak tu jechać na wycieczkę? Ale wystarczyło do plecaczka spakować słodkie co nieco i wziąć ze sobą dobry humor. Czy to wystarczyło? Oczywiście.
W ciągu dwóch dni, czyli 23 i 24 maja nasze dzieciaczki odwiedziły niezwykłe miejsce – stajnię Ardena znajdującą się w Gałowie, zaledwie 3 km od Wrocławia w malowniczym otoczeniu Parku Krajobrazowego Doliny Bystrzycy. Z daleka od miejskiego zgiełku czekało na nas wiele atrakcji. W miejscu stworzonym z miłości do zwierząt mieliśmy okazję dowiedzieć się, jak należy się zachować podczas obcowania z kucykami, wspólnie je czyściliśmy, widzieliśmy prawidłowo osiodłane, mogliśmy pogłaskać i przytulić się do nich. Niewątpliwym przeżyciem była przejażdżka na kucyku. Zwiedziliśmy też mini zoo
i zapoznaliśmy się ze wszystkimi jego mieszkańcami, czyli krową ”Balbiną”, świnkami, kurami, indykiem, gąską, kozami, królikami i alpakami. Przesympatyczna pani, która nas oprowadzała pozwoliła nam karmić je trawą i zaglądać wszędzie. Oprócz gęsi wszystkie zwierzęta były spokojne i przyjaźnie do nas nastawione.
Po takich przeżyciach czas na obiad, a jedzonko na wyjazdach, jakoś inaczej smakuje. W sali kominkowej odpoczęliśmy i ochoczo wzięliśmy się do pracy. Na warsztatach pod okiem animatora, zgodnie z poleceniami wykonaliśmy samodzielnie przytulankę – zajączka. Wreszcie nastąpił oczekiwany moment – piknik. Wspólne rozmowy, śmiechy mogły by trwać i trwać, ale wszystko co dobre szybko się kończy.
Ta farmerska przygoda, bezpośredni kontakt ze zwierzętami, możliwość odpoczynku od hałasu pozwoliła naładować się pozytywną energią. Była świetną zabawą i edukacją blisko natury. Zmęczeni, ale pełni wrażeń wróciliśmy do przedszkola na ciepłą zupkę.